Krople deszczu spływają po mojej twarzy,
Nie... to łzy, których nie możesz zobaczyć..
Chłodny powiew wiatru wywołuje dreszcze,
Nie... to brak ciepła Twojego ciała..
I biegnę ulicą taka zakłamana,
Bo nie brak mi słońca,
Ale Twojej dłoni wplecionej w moją....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz