wtorek, 30 sierpnia 2011

Tak mało pozostało...wieczny sen

Już tak mało pozostało,
Już ostatni jeden krok.
No bo po co mi jest życie,
W którym sensu brak i nie  ma dla kogo.
Jeden skok czy jeden ruch,
A już nie obudzę się.
Ból od zawsze był mi bratem,
Więc i teraz nie jest obcy.
Spać nie mogę, głowa pusta,
Jedne myśli tylko krążą.
W końcu to jest wyjściem też.
Są dwie strony życia,
Ale dla mnie nie ma ich.
Może i tak miało być.
Może taki jest mój sens.
Wieczny sen jest uwolnieniem
Od tych wszystkich szarych chwil.
W końcu wszyscy tak skończymy
I spotkamy się…
Tam…
Gdzieś…tam po drugiej stronie..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz